Hmmm... Brzydko to zabrzmi ale cieszę się, że choć jeden przypadek (prócz mojego) się pojawił. Będzie ich więcej, bo te puchy które testowałem też znajdą się w rękach przekonanego o trafności wyboru fotografa. A w serwisie się nie spotkamy. Zrezygnowałem z Canona. Pozdrawiam.