A czy z D200 masz 100% pewnosci ze AF bedzie pracowal poprawnie?
To jednak zalezy od wielu czynnikow, z osobistymi preferencjami na czele.
A czy z D200 masz 100% pewnosci ze AF bedzie pracowal poprawnie?
To jednak zalezy od wielu czynnikow, z osobistymi preferencjami na czele.
odpowiedz czym sie kierowac przy wyborze znajdziesz w tym wątku...
http://canon-board.info/showthread.php?t=18434&page=5
fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności
EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple
Nikt ci takiej pewności nie da ani canon ani nikon. Jak bedziesz miał pecha to i tak trafisz na problematyczną sztuke. Niestety żyjemy w czasach gdzie z powodu redukowania kosztów ostateczną kontrole jakości przeprowada klient ( jeden terafi dobrze, drugi żle i bedzie reklamowała a trzeci też trafi żle i nawet się o tym nie zorientuje i dalej bedzie robił zdjęcia a producent i tak zarobi swoje) Ale to jest produkcja seryjna więc nie ma co tez znowu tak dramatyzować większośc sztuk jest dobrej jakośći. A nawet jakbyś trafił na zła to co ?? Wysyłasz do serwisu goście kalibrują i za tydzień masz aparat w domu cały i zdrowy. Bez przesady nie ma się co bezmyślnie stresować od tego jest serwis żeby z niego korzystać
I jeszce jedno zauważ ze tak naprawde to na wszystkie modele ludzie narzekaja zarówno na canony jak i nikony praktycznie na wszystkie modele za wyjątkiem topowych ( tam nadal kontrola jakości działa a po drugie nie kupuje ich byle kto ( najczęsciej) ). Zobacz ile na forum nikona jest postów na temat FF i BF - czasami to faktycznie wada aparatu czasami szkła a najczęściej tego kto to wszystko trzyma w rękach
![]()
Ostatnio edytowane przez paweleverest ; 10-01-2007 o 14:54
Niestety to prawda, że nikt takiej gwarancji nie da. U nikona też nie mam 100% pewności, ale czytając te forum mam wrażenie, że jednak jest z tym lepiej jak u canona. Tyle tu osób narzeka, szczęśliwi to chyba nie wchodzą na forum, że naprawdę można się wystraszyć. Czytam znacznie więcej to forum jak Nikon'a stąd może dlatego wydaje mi się że więcej osób marudzi na 30D jak np na D200. Lecz z tego co zerknąłem na forum Nikona az tyle tych postow na temat FF i BF nie widziałem (choć forum Canona znam niemal na pamięć :P).
To nie jest złośliwość tylko fakt, kolega Adrian kupił D200 wywalając sporo pieniędzy (jak się okazuje poprawa w AF znaczna :-)) a teraz pisząc tu chyba sam się dowartościowuje i usprawiedliwia w sumieniu wydatek, bo po tych postach to chyba sam nie wierzy w to co pisze.
Kurcze, ja też jestem złośliwy.
No, gdyby brać na serio wszystkie uwagi Adriana, to pewnie tak :-).
Ostatnio edytowane przez Matsil ; 10-01-2007 o 20:42
R6, 5DIII, 24L, 35L, 50L, 85L, 135L, 16-35L, 24-70L, 70-200L, 100-400L, 580x2, 430 i inne graty
Ty masz 30D, jestes zadowolony? Nie musiales od razu go do regulacji wysyłać? AF Ci działa jak nalezy itd? Będziesz pierwszą zadowoloną osobą?![]()
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 10-01-2007 o 21:39
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
ja jestem zadowolony i zawsze to podkreslam...
wydałem juz wystarczająco duzo by nie robić z siebie cięzko pracującego idioty wydającego kase by sie unieszczesliwic![]()
ten aparat ma swoje wady ma i zalety jest to kompromis miedzy jakoscią a ceną... podobno kompromis to cos co nikogo nie zadowala ale... chce sie czegos bezkompromisowego to trzeba wydac 6 i poł tysiąca euro na 1 DS Mk II
sztuką tak naprawde jest tak wykorzystac zalety tego co sie posiada by zminimalizowac i zakryć jego wady... uczono mnie tego wprawdzie jako filozofii sztuki walki ale mysle iz pasuje to do kazdego innego aspektu zycia![]()
fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności
EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple
Kolekcjoner, tak zadałem sobie, przeczytałem ten i nie tylko ten wątek. Nie wiem po co ta zlosliwoscPytanie miało charakter lekko ironiczny, chciałem podkreślić, że na forum większość osób przychodzi marudzić, nie miałem na myśli, że dosłownie nikt nie jest zadowolony. Stąd taki smiech na koniec
![]()
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner