Cytat Zamieszczone przez Coni
Nie jest to przesadna dbalosc o sprzet, ale dbalosc. Po co mam trzymac otwarty aparat narazajac go na zanieczyszczenie skoro przyspieszajac czynnosc moge tego uniknac. Mam jeden obiektyw i raczej nie ma sensu go odkrecac i przykrecac dla przyjemnosci. Ogladanie klapiacego lustra przeszlo mi po kilku miesiacach uzytkowania EOS300 (bez D)
to chyba trochę jak z nowym samochodem, najpierw uważasz na wszystko, a potem prawie na nic

robiąc zdjęcia w różnych warunkach zabrudzenia matrycy trudno uniknąć, trzeba się do tego przyzwyczaić i tyle, da się ją wyczyścić, a właściwie, jak się okazało czyścisz gruby filtr przed matrycą więc ryzyko uszkodzenia matrycy jest niewielkie...

[ Dodano: 20 Styczeń 2005 ]
Cytat Zamieszczone przez Vitez
Tytus... spojrz na swoj post... i skonfrontuj go z pkt 4:
http://canon-board.info/viewtopic.php?t=5
za sztywny był ten wątek, trzeba było rozluźnić nieco atmosferę
czasami powiew hydeparku przydaje się i na forach "merytorycznych"
już ci mówiłem, że możesz mi licznik wyłączyć, nie jestem kolekcjonerem żarówek :wink: