Hehe..tak sobie czytam ten wątek i na myśl mi przychodzi nasz pierwszy polski lodowiec Dla niewtajemniczonych: Biały Krzyż w Szczyrku Dalo sie tam jeźdźic już tydzień przed Świętami! No i jutro wybiorę sie tam po raz piąty w tym sezonie...znów uczyc(jestem instruktorem). Co prawda normalnie częściej wybieram Ustroń, Wisłę i czasem Słowacje...ale teraz wyboru nie ma..
Aaa, zapomniał bym, narty: Head,