Ależ robię, kilka setek poszło (proszę mnie nie obrażać :P), wcześniej miałem Zenita 11, a że tam żadnej muszli nie miałem, to i w Canonie jakoś mi jej szczególnie nie brakowało, trzeba się porządnie przytknąć i się robi. Wiem, że to zabawnie brzmi, bo w końcu przed zakupem zwiedziłem ileśtam testów - widocznie nie dość zapamiętam zdjęcia modelu i poniosły mnie emocje gdy już aparat dotarł do domu, by sprawdzać coś takiego(choć wcześniej niby druknąłęm listę
) A to taki drobiazg, cholera. Powinien już być założony na body, prawda? Raczej niemożliwe bym go zgubił... Nawet nie mogę się zdecydować by dzownić do sprzedawcy, bo jako "tani importer prywatny" pewnie nie udzieli mi wsparcia.
Co do Softu Canona, ktoś podał adres strony, ale tam raczej nie można tego pobrać (albo ja nie umiem znaleźć linków). Z internetu można chyba tylko ściągnąć sterowniki WIA i TWAIN i akutalizacje. W razie co sam software można znaleźć na torrencie (thepiratebay.org), tylko trzeba dobrze trafić z modelem. Jeśli ściągniesz CD do swego modelu, to będzie to chyba legalne, numerów seryjnych soft na płytach raczej nie ma (ja się nie spotkałem w sofcie do 350D).