Marcin Kasiński
http://itzone.pl
Marcin Kasiński
http://itzone.pl
Dobrze słyszałeś.
Jakoś kilka tygodni temu odprowadzałem dziewczynę na samolot, też na Gatwick'u.
Miała tylko podręczny i w drugim ręku małą kosmetyczkę. Musiała włożyć kosmetyczkę do torebki i udowodnić że ma jednak "jeden" bagaż podręczny
Konkretnie - ma być jeden "przedmiot podręczny", a jak to sobie upchasz w środku to już mniej istotne.
Myślę jednak że w dużym stopniu jest to zależne od tego kto odprawia.
Jedna osoba mówi tak, a druga inaczej.
Pozdr,
Parteq
Miałem jeden przypadek (i to chyba wlasnie lot do lub z Dublina), że przyczepili sie do 2 toreb podręcznych i kazali związać je razem taśmią przylepną :-):-):-)
Natomiast podczas innego lotu do Dublina obok mnie siedziała babka, która zawaliła pół luku, pod nogami miała drugą torbę, a na kolanach trzecią
Statyw zawsze wrzucam w bagaż główny, czasem żeby zmniejszyć jego ciężar zabieram głowicę do podręcznego. Raz jednak przez 10 min mi ją badali ze zdziewieniem (to była głowica pistoletowa ;-) ) i to nie w Polsce. W Polsce za to raz chcieli mi robić dokładny przegląd torby foto, kazali wszysko wyjąć, jak zobaczyli ile tego jest i powiedzialem że lecę fotografować ptaki to machnęli ręką ;-) Co i tak mnie zdziwilo bo przeważnie nie czepiali sie do tego sprzętu.
A teraz mam inny problem-jak w bagaż podręczny wcisnąć 600mm z USA?
Ostatnio edytowane przez dazz ; 08-04-2008 o 17:12