Z Irlandii sprawa dostępności i ilości lotów do np. Polski wygląda trochę inaczej niż w Anglii - absolutnie z tym faktem nie polemizuje.
Jeśli chodzi o rozmiar i wagę podręcznego to Ryanair moim zdaniem sam sprowokował w niemałym stopniu ta sytuacje. Jak sam piszesz korzystasz z ich usług od 2005, czyli dokładnie jak ja i zapewne pamiętasz ze bagaż nadawany był wtedy bezpłatny, później z każdym rokiem powoli, powoli zwiększali jego cenę (o ile pamiętam ich założenie gdzieś tak kolo 2007 było takie aby 70-80% pasażerów łatało tylko z podręcznym) . Restrykcje które teraz mamy sa efektem tych działań. Inne tanie linie tez podążyły do czasu tym torem – ale mam wrażenie ze się to zmieniło (np. zwiększone limity bagażu bez dopłaty do 32kg itp.)
Apropo wagi jeszcze dodam tylko ze wracałem w zeszłym tygodniu z Sofii Easy Jet'em i sami się reklamowali ze podręczny może ważyć tyle ile jesteś w stanie udźwignąć i umieścić w luku bez niczyjej pomocy (przy zachowaniu wymiarów bagażu oczywiście).
Nie jestem jakims wrogiem Ryanaira i jak nie bedzie alternatywy to polece oczywiscie, ale tak jakos sprawdzam ich loty dopiero jak nie moge znalezc innego polaczenia.
pozdrawiam