Ostatnio edytowane przez Przemek Lipski ; 25-02-2011 o 08:03 Powód: Automerged Doublepost
"Wszyscyśmy z płócien
Rembrandta:
To tylko kwestia
Światła ; " (Jacek Kaczmarski "Światło")
Międzykontynentalnie jeszcze tego nie ćwiczyłem, ale liczę się z tym, że może kiedyś będzie trzeba to dopłacić (i to słono). Ale to dla mnie - no, relatywnieZamieszczone przez Parteq
- mniej uciążliwe, niż wrzucenie tego wszystkiego do luku. No i zawsze zostają jeszcze sztuczki z przepakowywaniem bagażu przed ważeniem - w sieci można znaleść mnóstwo poradników jak i kiedy to działa/nie
A póki co, staram się w miarę możliwości trzymać Easyjeta, gdzie takich limitów nie ma.
Nie wiem, nie widziałem. Jest wizualnie mniejszy od ProTrekkera (starego, nie 600AW), większy od NatureTrekkera.Zamieszczone przez Parteq
1D (czy np. podobnej wysokości osłona od 500/4) wchodzi idealnie, lepiej niż w ProTrekkerze - zamek zamyka się zupełnie luźno.Zamieszczone przez Parteq
Zawsze jest ten pierwszy raz ;-)Zamieszczone przez Przemek Lipski
To też w sumie bardziej subiektywne... ja się jakoś zawsze głupio czułem wpychając NatureTrekkera do schowka, wszystkie te plecaki sprawiają wrażenie "rozpychania się" w schowku i zabierania miejsca innym. ThinkTank, mimo że mieści i waży 2x tyle, jakoś takich uczuć nie budzi :-D
Żeby nie było że tylko słodzę, to plecak ma jak dla mnie kilka drobnych wad:
- szelki - no ale to w dość oczywisty sposób wynika z przeznaczenia, nie oczekuję w czymś takim zawieszenia a'la sprzęt wspinaczkowy
- wewnętrzne kieszenia na klapie - trzy poziome, równoległe, długie, ni przypiął ni przyłatał. Na karty CF za duże, kartka A4 nie wejdzie. Trekkery górą.
- zewnętrzna komora i torba na laptopa - po jej wypełnieniu, plecak robi się "niewymiarowy", co się w sumie mija z celem. Zamiast tego wolałbym jakąś płaską, dużą, zapinaną kieszeń, na wrzucanie jakichś tam kartek z planami, akredytacjami, rezerwacjami hoteli itp. Coś jak w NatureTrekkerze.
- pokrowiec AW w osobnym woreczku - z definicji, gdy będzie najbardziej potrzebny to będzie gdzie indziej. Lowepro robi to idealnie, w Thinktanku spokojnie dałoby się to jeszcze upchać tak samo, "po długości.
Jako, że latam intercontinental po kilka razy w roku to dorzucę swoje 3 grosze.
W ciągu ostatnich 15-20 lat były jakieś dwie "akcje". Dokładnie tak "akcje". Ważyli, sprawdzali i wydziwiali nad podręcznym tak gdzieś z pół roku. Potem cichło i wszystko wracało do normy. W USA wymiary podręcznego są większe niż gdzie indziej ale to właśnie w USA zabrali mi walizkę tuż przed rękawem bo była za ciężka. Jaka tam ciężka - tylko 18 kg. :-) Odkąd zmieniłem taktykę mam spokój. Zwykły plecak "no name" za 30 zł, sprzęt popakowany w "bąbelki" i zero problemów. Im gorzej plecak wygląda tym lepiej. Taki zwykły plecak na ulicach NY czy LA też jest bezpieczniejszy od wypasionego loewepro który nalepką aż krzyczy - tu jest co zabrać. :-) Ćwiczyłem też z teczką. Pojemność miała większą niż tzw walizka lotnicza ale optycznie wyglądała lepiej. Niepraktyczne - na plecach lżej.
EDIT: Aha, znam takich co zaszywali rękawy w kurtce i pakowali tam co wlazło. Potem kurtka na ramiona i cacy. Na rentgenie przechodziło bez problemu.
Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 25-02-2011 o 19:55
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
Mi mówiąc szczerze podręcznego nie ważyli nigdy - a przelotów (głównie do US) przez ostatnie 10 lat mam kilkadziesiąt a prawie zawsze targałem Nature Trekkera o wadze większej niż limity podręcznego... Teraz dopiero co wróciłem z Brazylii i tam to dopiero wszyscy wszystko mają gdzieś - słonia można by do podręcznego zabrać ;-)
Daleki Wschód to samo. Czasem mam wrażenie, że gdyby przypilnowali, że jedna sztuka bagażu to pasażerów by nie było. Dwie walizki są regułą a rozmiary mogą być w zasadzie dowolne. W Dubaju to nawet laptopa z torby wyciągać nie trzeba. Raz nawet się zapytałem to taki jeden ubrany w białe prześcieradło z obrusem na głowie wyjaśnił mi, że przecież mają x-ray. :-)
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
To ją może tak zapytam zapobiegawczo, coby potem na lotnisku nie mieć problemu.
Czy ktoś z szanownych kolegów przewoził kiedyś samolotem sprzęt w wynalazkach Peli? Konkretnie chodzi mi o model 1510, bo akurat takowy posiadam. Przy zakupie nie specjalnie mnie to obchodziło (powód zakupu był inny niż loty samolotem), ale dystrybutor twierdził, że spełnia wymogi bagażu podręcznego. W sumie to prawda, ale problem mam taki, że zapakowana 'krzinka' waży 15kg, a nie jest to niepozorna torbą tylko jednak kawał plastikowej walizy. I zastanawia mnie czy nie będzie problemu, żeby zabrać to na pokład? (lecę Ryanem z KRK do DUB, potem PMI i z powrotem).
Od razu proszę, żeby nie komentować sensu zakupu skrzyni (jak pisałem wcześniej, potrzebna była do czego innego i doskonale sie sprawdzą) jedynie chodzi mi o info odnośnie samego podróżowania z tym sprzętem.
sprzętu kupa... a chęci coraz mniej....![]()
W Katowicach-Pyrzowicach bagaż podręczny jest baaaardzo często kontrolowany powtórnie,
(waga i "klatka") przed samym wejściem na pokład samolotu - podczas boardingu.
Nie wiem jak jest teraz w KRK, ale kiedyś było tak samo - waga i "klatka".
To samo Dublin - waga i "klatka" tyle że więcej luzu - jak im coś nie pasi wzrokowo,
wtedy zapraszają do kontroli wymiarów i wagi.
Oczywiście piszę tu tylko o liniach Ryanair.
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Ja za 3 tygodnie lecę na wakacje i mam zamiar kupić Lowepro Vertex 100AW.
Czy ten plecak będzie pasować??
Troszkę boje się limitem 5kg bo sama torba waży 2.2kg do tego jeszcze laptop 1.6kg a co z lampa aparatem dwoma lustrami kamera itd.
Wymyśliłem, że jak będę widział, że sprawdzają wagę bagażu podręcznego to przed ważeniem wyciągnę lustra i wsadzę w kieszeń bo limit przekroczę o jakieś 2kg a lustra ważą około 1.1kg plus dwa komplety baterii i jakieś inne pierdoły i będzie 1.5 kg więc powinno być ok.
Dzieki dziobolek!! Chociaż muszę przyznać, że mnie nie pocieszyłeś
No nic, będę musiał pofatygować się wcześniej przynajmniej na lotnisko i sprawdzić czy na pewno mieści się w "kratce", bo jak czytam na stronie, to coś mi wymiary nie pasują.... a w ostatecznosci jak się wkurzę to przepakuję wszystko do torby lub plecaka, tylko nie wiem jak ja to upchnę
Czyżby nikt nie wykorzystywał tego wynalazku do transportu lotniczego??
Pozdrawiam
b.
sprzętu kupa... a chęci coraz mniej....![]()
ahh to i ja musze zapytac o cos. W kwietniu lece EasyJet-em z Liverpoolu do Berlina i mam zamiar wziac w podreczy plecak ze sprzetem oraz statyw Velbona Sherpa 600r, czy myslicie ze przewioze go bez problemu na plecach czy nie bardzo???
EOS 60D + 10-22/3.5 + 24-105/4L + 80/1.8 + 430EX II + Sherpa 600R & DF-50 + Domke F-2 & Lowepro Flipside 400