Bez przesady, zawsze wkładam statyw (Velbon Sherpa 750) do bagażu głównego i prawdę mówiąc nie widzę możliwości połamania go. Wiem jak bagaż jest traktowany, ale statyw z definicji musi być wytrzymały i jakby miał nie przejść próby "bagażowej" to byłaby dla tego sprzętu dyskwalifikacja.