Dzieki dziobolek!! Chociaż muszę przyznać, że mnie nie pocieszyłeś
No nic, będę musiał pofatygować się wcześniej przynajmniej na lotnisko i sprawdzić czy na pewno mieści się w "kratce", bo jak czytam na stronie, to coś mi wymiary nie pasują.... a w ostatecznosci jak się wkurzę to przepakuję wszystko do torby lub plecaka, tylko nie wiem jak ja to upchnę

Czyżby nikt nie wykorzystywał tego wynalazku do transportu lotniczego??

Pozdrawiam
b.