Nie wiem czy to najlepszy dzial, ale chcialem podpytac o sprzet firmy thinktankphoto.
Czy ktokolwiek mial do czynienia z walizeczkami na kolkach? Wlasnie tymi ktore mozna zabrac na poklad? W computrekkera niezbyt sie mieszcze, tak zeby bylo bezpiecznie to wkladac w luk. Jak juz upcham wiekszosc to troche robi sie gruby. Dzwiganie na plecach tez nie jest najprzyjemniejsze. Mam jeszcze naneu tango, ale tam wchodzi jeszcze mniej i nie nadaje sie zupelnie na zestaw podstawowy + backup.
Znalazlem cos takiego i zdjecie sprzetu tam upchanego wyglada dosc imponujaco.
Dodatkowo na wierzch zmieszcza sie chyba gacie i karpetki - wiec zestaw idealny.
Czy mial ktos z tym do czynienia? Pomijam raczej opinie na stronie bo choc ciekawe to jest ich niewiele. I nie wiem czy sam producent czegos tam nie wkleil.
Moze jakas alternatywa dla tego produktu?
http://www.thinktankphoto.com/produc...amera-bag.aspx
http://www.speedgraphic.co.uk/prod.a...irport+TakeOff
Ja właśnie planuję mieć do czynienia, a konkretnie kupićprzy czym bardziej plecak, Airport Acceleration albo Addicted. Mam podobny problem jak Ty, tyle że z Nature Trekkerem. On niby jest "carry-on legal", ale te wszystkie pianki z tyłu go dość mocno pogrubiają - i jak przychodzi co do czego, w szczególności w koszyku Easyjeta
to robi się ciasno.
Od dość dawna badam temat "plecaka do samolotu" i z tego co widzę, to praktycznie nie ma alternatyw - ludzi sobie te Thinktanki niesamowicie chwalą. Jak znajdę czas, to będę się chciał w tutejszym sklepie (http://www.profotshop.ch/) umówić na obmacywanie.
Aha, jest w sumie jeszcze Gura Gear Kiboko - ale to jeszcze drożej i trzeba z US ściągać.
Addicted, to wewnętrznie chyba bardziej z Protrekkerem można porównaćJa zakładam że włożę w niego 500/4, 300/2.8, 70-200, dwa (lub trzy) body i jeszcze na pierdoły zostanie
A i nawet Acceleration jest z założenia przeznaczony do transportu 500tki "plus inne rzeczy". Problem (w pewnym sensie) z Lowepro jest taki, że są to stuprocentowe, wypasione plecaki, w pełnym tego słowa znaczeniu - co oznacza, że mają dużo rzeczy, których nie zawsze potrzebujesz w typowej wyprawie.
I co, będziesz tymi kółkami błotko w Fairford pogłębiał?Zamieszczone przez Krzychu
Plecak to jednak plecak. Na kółkach zawsze możesz mieć bagaż nadany.
Nie wszędzie jest błotko, zresztą Peli by chyba nie zaszkodziło - a widziałem gości używających tego jako schodka/mini-drabinki... A te Think Tanki to strasznie kwadratowe jak na plecaki są ;-) a ogólnie targanie ciężki plecaków po lotniskach (+ z reguły jeszcze laptop) jakoś mi się zaczęło nudzić ;-)
Ostatnio edytowane przez Krzychu ; 22-02-2010 o 21:51
No więc byłem, macałem Thinktanki i oczywiście skończyło się na Addicted :-) Do Acceleration niby wchodziło 500, 300, 2x1D, a przy odrobnie kreatywności dało się jeszcze 70-200 wcisnąć, ale... zewnętrznie one się aż tak nie różnią, a Addicted to praktycznie liga ProTrekkera jeśli chodzi o pojemność.
Pierwsze wrażenia:
+ Wykonanie 5+, powiedziałbym że co najmniej o pół klasy wyżej od Lowepro
- Zamek komory na laptopa... dziwny jakiś, ma się wrażenie że długo nie pożyje
- Noszenie (szelki itp)... jakby to powiedzieć, za dobre :-) Wolałbym jakieś byle co, bez pasa na biodro, bez tych wszystkich pianek, ale zajmujące mniej miejsca. To co jest dodaje jakiś 1cm do grubości plecaka.
+ Szelkiw szczególności bardzo zmyślny sposób ich chowania w "torba mode"
+ Torba na laptopa i jej schowek w przedniej części, sensownie zrobione
- Ta sama torba... bo w sumie mi niepotrzebna, a gdyby ją (i schowek) wyciąć to kolejne parę milimetrów na wysokości do przodu...
- Układ wewnętrznych kieszeni na klapie. W Lowepro jest to: dwie małe (na karty CF, wizytówki itp) i jedna duża, mieszcząca kartkę A4. Tutaj - trzy, równoległe, podłużne. IMHO gorzej - duża rzecz nie wejdzie, a mniejsze będą się walać.
+ Ogromna ilość różnego rodzaju przegródek. Lowepro daje sporo, ale tu jest naprawdę pełny wypas.
- Pokrowiec przeciwdeszczowy jest w osobnej dyndającej torebce. Wolę Lowepro(przegroda na dolnej ściance), tak czy tak na długości plecaka jest jeszcze trochę zapasu.
+ 70-200/2.8IS wchodzi pionowo!
- Wymiary - 18cm głębokości ze specyfikacji to oczywiście bajki :-) Z wyjętym pokrowcem na laptopa i schowanymi szelkami jest solidnie poniżej 25cm... ale sporo ponad 20cm.
Jak trochę poćwiczę pakowanie, to wstawię jakieś zdjęcia.
Kupowałem tutaj - bardzo mnie zaskoczyła cena, bo to właściwie sklep dla zawodowców, typu "czy napije się Pan herbatki", panie przynoszące zabawki i ceny z kosmosua zapłaciłem 400CHF, czyli niewiele więcej niż cena na stronie producenta.
Ostatnio edytowane przez muflon ; 24-02-2010 o 21:47