Dzisiejszy lot WAW-ZRH i się lekko zdziwiłem.
Na Okęciu musiałem wypakować _wszystko_ z plecaka.
Strażnik chciał żeby mu zdjąć wszystkie kapsle z obiektywów, coby mógł spojrzeć przez soczewki.
Nawet lampę błyskową chciał obejrzeć.
Paranoja nadchodzi...