Gdyby tamron zawodził mnie w pracy dawno wylądowałby w szufladzie. Ja zarabiam na zdjęciach więc trefne szkła nie wchodzą w grę. Nie fotografuję tablic testowych maniakalnie poza momentem zakupu. Nie stwierdziłem porażek T 17-50.

Uważam - powtórzę raz jeszcze - że C 17-40/4 jest moim zdaniem nie rewelacyjny optycznie i ciemny. Zatem kwota jakiej canon domaga się za to szkło jest MOIM ZDANIEM wygórowana.

Co do opisów sprzętowych, przecież wyjaśniałem, że sobie je cenię. Wiem z kim i o czym można rozmawiać. Kolorowanie L w opisach lekko mnie bawi, ale to moja sprawa, choć odnoszę wrażenie, że wiele osób zrobiło sobie fetysz z tych czerwonych elek w opisach.

Odpowiadając na jedno z pytań - nie, nie czuję się lepszy, że sobie L nie wpisałem wcale. Po prostu każdy, kto ma to szkło wie, co to za lens i nie muszę dopisywać, że to seria L. Nie chcę wywoływać fermentu, więc kończę moją tyradę i pozdrawiam wszystkich z urażonymi włącznie.