gunia - to albo zapraszam do wawy, albo jak będę w poznaniu, można by się jakoś umówić i wydziergać Tylko najważniejsze, każdy prezentuje swoją pasję/zajawkę.
Ja tam jestem otwarty na kolejne osoby do cyklu

p.s. ten skok wcale nie jest taki łatwy, kucharz musiał troszku poskakać