Slowo "nieprzydatne" jest conajmniej przesadzone. Uzylbym raczej "uzywanie jest troche utrudnione". Przeciez Tamrony maja mocowanie EF a nie EF-S. Sam robilem Tamronem 17-50/2.8 na EOS 30 i jedyna niedogodnosc polegala na tym, ze dla zakresu ogniskowych 17-35mm musialem potem cropowac w PS (zagadnienie to jest banalne w przypadku posiadania od razu wersji cyfrowej zdjecia vide EOS 5D). Tammi normalnie dziala na mocowaniu EF tylko w niskim zakresie ogniskowych daje potezna winieteW ogole Canon z tym EF-S pokazal wszystkim Canonierom w jakim powazaniu ich ma...a dokladnie portfele Canonierow. Wysuniecie dupki obiektywom EF-S i uniemozliwienie im wspolpracy z korpusami pelnoklatkowymi (czyli po prostu tym z mocowaniem EF... no moze oprocz 10D), to jedna z najbardziej marketingowych zagrywek Canona w ostatnich latach. EF-S nie ma zadnego zwiazku z zagadnieniami fotografii cyfrowej jako takiej (a moze pamietacie jak Canon uzasadnial wprowadzenie tego idiotycznego pomyslu zwanego EF-S?).