mnie sie moj obiektyw podoba mimo ze przy f 4 odrobine rozmywa kontury... (edit: oczywiscie rozumiane własciwie: ciemna liera na jasnym tle w maxymalnym mozliwym powiekszeniu nie wygląda juz tak jak z 70-200 ze sie mozna nią zaciąc... to tak by sobie ktos nie dopowiedział za duzo
)
ja go lubie za to przewszytkim ze jak wpadł mi do zaspy, zalałem go, oberwał piachem to działał... i nawet nigdy sie nie zastanawiałęm nad tym ze moze byc inaczej... a mam go dopiero od miesiąca
tak szczerz emówiąc przy moim trybie zycia nie wyobrazam już sobie uzytkowania mniej solidnego sprzętu...
najszłabszy to mam w tej chwili aparat ale jak na razie(odpukac) dzielnie sie trzyma...
zrób z kitem to co ja robiłem z eLka i zobaczymy co bedzie gorsze optycznie![]()
Ostatnio edytowane przez Skipper ; 11-01-2007 o 16:20
fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności
EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple
zgadzam sie z przedmowcami zdaje sie ze chyba cos nie tak z ta eLka, zabawne jest jak pisze sie ze zamiast tego zyskuje sie USM pyłoszczelność itp - kosztem 2,5 tys złotych to ja dziekuje za takie atrakcje
a wyostrzacie fotki softowo w aparacie jeszcze ? bo ja np. mam wszystko na zero przy jpgach....
edit: Hakir - masz jakiś filtr UV ? ja mam Heliopana SHPMC i zrobiłem teraz kilka fotek z i bez filtra i też u siebie wielkiej różnicy nie widzę - z filtrem czy bez, ale u mnie jest ostrzej niż na samplach które pokazałeś.... Może faktycznie walnięta Ela...?
Witam
Miałem podobny...dość podobny problem z tym szkłem - z tą różnicą że z puszką 400D. Kit pstrykał lepiej niż L-ka.
Wówczas dopadło mnie choróbsko związane z ciągłym foceniem plansz testowych z podziałkami...i tu to sie dopiero działy cuda...za jednym razem FF innym razem BF...ręce opadały a i nerwica coraz większa.
Mimo że moje body ma gwarancje - zacząłem kręcić ustwieniami lustra...i robić kolejne testy...szczerze to brała mnie coraz większa k....a, raz było lepiej raz było gorzej.
W końcu po blisko dwóch tygodniach dałem sobie spokój ze strojeniem body do obiektywu i ciągłego testowania na planszach gdzie raz było lepiej, raz gorzej a w rzeczywistości w plenerze czy nawet w domu miał problemy z prawidłowym uchwyceniem ostrości.
Plansze poszły do kosza...a body tym razem zestroiłem do 17-40L sprawdzając łapanie ostrości oraz samą celność na różnych obiektach bardziej lub mniej oddalonych...także robiąc portretówki...o tyle o ile można je nim wykonać
Efekt końcowy po blisko 3 tygodniach mordęgi jest taki że:
17-40L ostrzy jak należy, bezbłednie i to zarówno przy sztucznym czasem i mieszanym oświetleniu, jak również przy świetle dziennym na dworze.
kit-a nie sprawdzałem - poszedł w odstawke - jak kiedyś będzie się sprzedawało body to będzie komplet.
sigma 70-300 Apo też ostrzy jak należy - a dodam że podczas strojenia L-ki na tablice całkowicie się rojechała i już mialem pomysł by ją sprzedać.
Nagle się okazało że po zestrojeniu L-ki także i Sigma zasówa jak należy.
Wniosek dość prosty - tak jak wielu bardziej doświadczonych użytkowników na tym forum pisze, zanim kupisz testuj, testuj i jeszcze raz testuj byle ze swoim Body.
W sklepiej zazwyczaj niema z tym problemu - po teście odkładają ci szkiełko do szafki i ty śmigasz do domu by je sprawdzić.
Jak kupujesz przez net to już jest twoje ryzyko...i pretensje możesz mieć wyłącznie do Siebie - no chyba że to Allegro wówczas często można podjechać sprawdzić na miejscu nieraz kilka sztuk, wtedy też warto mieć ze sobą Laptopa by zweryfikować jakość na miejscu.
Ja swoją L-ke kupowałem na Allegro...nie sprawdziłem na Lapku bo kolesiowi się śpieszyło, i niestety to był błąd...co prawda z wymianą nie było problemu...jednak moja upartość i ciekawość wzięła góre i postanowiłem nie czekać...wynik - jakoś udało mi się wszystko skalibrować.
Wieczorem postarm sie dorzucić kilka fotek w full wersji.
Pozdrawiam...i pamiętajcie - tylko testy mogą was uchronić przed Siwizną na łepetynce z nerwówi ewentualnymi rozwodami tudzież separacjami i rozstaniami.
I mimo że ja wziąłem się za strojenie body...szczerze odradzam...chyba że ktoś lubi stracić kawałek swojego Życia- gdyż każdą wolną chwilę poświęcasz strojeniu, a kiedy już myślisz że jest Ok, to nęci cię by jeszcze troszkę poprawić...a może będzie lepiej...i tak się kółko zamyka, bo znów trzeba zaczynac odnowa!
I jeszcze coś - to że szkło jest droższe, nie oznacza to że ma ci zabijać wzrok powalającą jakością...jak dlamnie całkiem fajnie rysuje, miękko, dobry kontrast i przedewszystkim jest solidne - a to tez powinno sie zauważać...jednak do tego należy dorosnąć
A tak na marginesie jestem zdania że to szkło powinno kosztować przynajmniej te dwie może trzy stówki mniej tak w okolicach dwóch tysięcy...być może wówczas byłby to dobry stosunek ceny do tego co oferuje to szkło.
Ten tekst ma wystrzegać was przed kręceniem Mimośrodem
Ostatnio edytowane przez sadaman ; 11-01-2007 o 16:40
Pucha i słoki
W przypadku tego szkla cos za czesto sie to zarza...Ja ze swojego 17-40 tez nie jestem zadowolony. I to nie jest najtansza elka - a 70-200/4 to co?
Nie posiadam 16-35, ale sadzac z opinii wyczytanych w sieci, wcale nie jest tak dobry jak mogla by sugerowac roznica w cenie pomiedzy 17-40 a 16-35.
Tomek
sadaman tylko ilu jest tak odważnych ze kręci mimośrodem czy co Ty tam kreciłes bo juz nie pamietam dokłądnie ?![]()
pomijając juz aspekt tegu typu iż ktos z wieszym doswiadczeniem przypuszcalnie zrobiłby ta fotke tak ze nie byłoby dramatu![]()
fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności
EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple
Skipper napisał:
Skipper zastanawiam się czy nie będzie to czasem grono które będzie się z czasem powiększać. Wcześniej nawet bym nie wpadł na ten pomysł...do póki nie trafiłem na artykuł o tej możliwości traktujący,a nie trudno go znaleźć w jednym z działów.sadaman tylko ilu jest tak odważnych ze kręci mimośrodem czy co Ty tam kreciłes bo juz nie pamietam dokłądnie ?
pomijając juz aspekt tegu typu iż ktos z wieszym doswiadczeniem przypuszcalnie zrobiłby ta fotke tak ze nie byłoby dramatu
Tak czy owak...czasem jesteśmy zmuszeni posunąć się do takich właśnie środków zaradczych...wynika to niestety z braku dopracowania (moim zdaniem) body a nie szkła.
Wiesz, mogę zrozumieć że jakieś szkło ubocznego producenta może nie współpracować poprawnie...ale wybacz żeby takie same problemy stwarzało szkło z tej samej stajni co puszka?!
Panowie bez Jaj...zairytowanie sięga maksimum
Inne sytuacje to brak gwarancji na body...czasem niema kasy na zapłate za kalibracje...pozostaje czasochłonna nie uszczuplająca środków życiowych kalibracja we własnym zakresie.
A co do Fotki - to właściwie nie wiem do końca o której fotce piszesz - czy o jednej z moich - czy o fotce autora tego wątku.
Ale prawdą jest że jakość zdjęcia w dużej mierze zależy od umiejętności fotografa a nie samego sprzętu - kto by pomyślał kilka lat temu, że zdjęcie ze zwykłej jednorazówki na klisze wygra konkurs National Geographic - a takiej to raczej daleko nawet do Kita
Ja z moją L-ką zacząłem znajomość od wrogości a obecnie to już przyjaźń, i wiem też że nie trafi jej szlak jak mi gdzieś spadnie np do takiej nieszczęsnej zaspy, ale będzie także jako tako przydatna za kilka lat z FF.
Pucha i słoki