Witam.
Po miesiącu użytkowania stwierdzam z przykością, że pod przednią soczewką znajduje się sporo paprochów. Oczywiście nie mają one wpływu na jakość wykonywanych zdjęć ale jednak są. Zastanawiam się czy nałapał badziewia w trakcie esploatacji, czy już sobie tam były i uwidoczniły się z czasem, śwaidczyło by to o nie niezbyt sterylych warunkach, w jakich jest montowany ten flagowy kompakt Canona. W z wiązku z tym faktem ciekawi mnie wasza opinia na ten temat.
Pozdrawiam.