Witam.
Po miesiącu użytkowania stwierdzam z przykością, że pod przednią soczewką znajduje się sporo paprochów. Oczywiście nie mają one wpływu na jakość wykonywanych zdjęć ale jednak są. Zastanawiam się czy nałapał badziewia w trakcie esploatacji, czy już sobie tam były i uwidoczniły się z czasem, śwaidczyło by to o nie niezbyt sterylych warunkach, w jakich jest montowany ten flagowy kompakt Canona. W z wiązku z tym faktem ciekawi mnie wasza opinia na ten temat.
Pozdrawiam.
Osobiscie mysle, ze to skandal.
Powinnas zareklamowac aparat.
Pylki wewnatrz obiektywu maja prawo sie pojawiac po latach uzytkowania.
Nie po miesiacu !!!
Canon 1D Mk.IIn, 24-70/2.8L, 70-200/4L IS, itd itp