Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27

Wątek: G7 i paprochy

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał
    Dołączył
    Dec 2005
    Posty
    76

    Domyślnie

    Witam.
    Widzę, że temat G7 nadal jest aktualny na forum.
    W związku z tym dodam, że reklamowałem swój egzemplarz. Serwis uznał za niedopuszczalne zabrudzenia wewnętrzne optyki i obiektyw wymieniono na nowy.
    Pozdrawiam.

  2. #2
    ZEST
    Guest

    Domyślnie

    heh.... krew mnie zalewa mój G7 ma 2 miesiące i całą masę paprochów pod soczewką u mojego znajomego jest to samo.... ciekawe czy w G9 będzie ten problem ? podobno użyli tego samego obiektywu

  3. #3

    Domyślnie

    Paprochy w obiektywie G7 nalezy chyba uznac za wade, skoro moj G5 (prawie 4 letni) przy moich przygodach nie ma w srodku paprochow (np. rok temu przezyl ladowanie smiglowca, ktory rzucil zwirem i drobnym pylem w nieosloniety obiektyw wlaczonego aparatu). Owszem nie jest to aparat tropikalizowany, ale zawsze kompakt z wyzszej polki.

    ...co zaliczenia G7 do semi pro, no to juz mocno dyskusyjne. Caly czas nie rozumiem, czemu Canon wyluzowal z dyskretnego, odchylanego LCD (zdjecie mozna zrobic doslownie spod pachy) no i co komu przeszkadzal RAW? G5 przy G7 to zolw, ale naprawde sympatyczny aparat ze znosnym makro... no i RAW.
    ║ 50D i 30D + graty ║

  4. #4
    Mariusz81
    Guest

    Domyślnie

    U mnie wewnątrz obiektywu nagromadziła się wilgoć a u kolegi który jest użytkownikiem G7 pojawiła się pleśń. To skandal że producent wypuścił taki szajs który kosztuje niemałe pieniądze. Aparat powędruje do serwisu.

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •