zdecydowałem sie kupic na razie 70-200 f4 bo jednak najbardziej mi odpowiada cena/jakosc i wielkosc
wybieram sie w lecie na regaty o puchar ameryki do walencji i boje sie ze zabraknie mi milimetrów by zrobic fotke jachtu który bedzie gdzies dalej.
jesli dobrze rozumiem zasade działania konwertera zwieksza on długosc ogniskowej obiektywu czyli zakup konwertera 2x przekłada sie automatycznie na dwukrotne zwiekszenie ogniskowej do 400mmm co w przypadku mojego aparatu(30D) da ekwiwalent 640 mm na FF, ale jak to wpływa na światło i jakosc zdjec?
100-400 L wydaje mi sie zbyt drastycznym rozwiazaniem bo zostaje za duża dziura w mm w stosunku do tego co posiadam (17-40 L)
EDIT:
mam jeszcze stare, ale sprawne, zwierciadlane tele z Zenitha 500mm f/8 ale pojecia nie mam jak to przypiąc do mojej trzydziestki bo w jasny dzien to mogłby byc rozwiazaniem