Używałem kilkanaście razy setki do portretówki i czasem jako stałki w plenerze ale nie zauważyłem przypadłości, o której piszesz. Chyba rano podepnę szkło i zacznę robić testy.
Canona nie mialem,
Sigme mialem i stad konkretne zeznania.
Jesli Canon nie "myszkuje" to o Sigmie mozna absolutnie zapomniec.