chyba jesli kojarze o co Tobie chodzi , skopiuj warstwe "rozmycie gausowkie" takie lekkie nastepnie tryb mieszania warsty nakładka. tak?
Rozycie gausowskie to jest raczej równomiernw rozmycie tła. Coś na wzór bokeh przy max. otworze jasnego obiektywu. Mnie chodzi raczej o coś takiego, co spotykam często na portretach. Coś przeciwnego poprawie ostrości, jakby słabszy kontrast, ale bez straty kolorów. Są do tego filtry np. cookin sunsoft, ale są cholernie drogie. Może są jakieś tańsze sunsofty przykręcane na obiektyw? Macie sugestie.

2. Kupiłem obiektyw tamron 28-75 f/2,8. Jakiej firmy filtr polaryzacyjny polecilibyście w granicach 150pln? Ja wiem, że są świetne i po 600pln, ale mnie interesuje coś w granicach 150?

3. Czy w ogóle obeswrujecie róźnice w jakości zdjęć zrobionych z filtrem polaryzacyjnym za 600pln a za 150pln? czy to nie jest trochę tak, że płaci się za markę, a nie za jakość?
Polaryzacja światła to polaryzacja światła. Te filtry muszą przecież działać na tych samych zasadach i składają się z jednakowych warstw służących polaryzacji światła. Po co więc przepłacać 450pln dla podobnym efektów?