Cóż... masz bardzo stereotypowe rozumienie słowa "studio". Nie będę się rozwodził bo to już OT.
Ja się dostosowuję jednym klikiem w obróbce RAWa. Ty rób jak uważaszTomek mówię tu o dominującej barwie w pomieszczeniu i dostosowaniu się do niej.
Jeśli Ci wygodniej zakładać/zdejmować folijkę i masz czas na bieżące kontrolowanie kolorystyki i ufasz że wyświetlacz w aparacie poprawnie pokazuje balans, by móc to korygować i ewentualnie zmieniać folijki jeśli zajdzie taka potrzeba to proszę bardzo.
Dla mnie - szkoda fatygi i za duże ryzyko przegapienia czegoś w zbyt zmiennych warunkach, gdy mogę to w ułamku sekundy skorygować w obróbce.
Nie chodzi w tym wątku o przekonywanie na siłę (co próbujesz robić, nie wiem po co na każdego mojego posta odpisując tym samym, tylko innymi słowami) a by przedstawić swój punkt widzenia. Ja swój przedstawiłem i kończę na tym temat.
Jak ktoś się upiera przy folijkach na lampę to niech ich trochę poużywa i potem przedstawi efekty - ja próbowałem i uważam że szkoda po prostu fatygi.