Zależy jaki świat, bo europa rozważa budowę nowych elektrowni i to w kilku miejscach. A nowość to żadna przecież u nas miała być ze dwadzieścia lat temu. Po za tym co się kiepsko sprawdziło? W wielu krajach spora ilość energii pochodzi z atomówek, a to że to gów...e rozwiązanie to wiadomo. Jak będzie sensowna alternatywa to nie ma sprawy ale póki co jest w powijakach, kosztuje miliardy a efekt jest nieprzewidywalny.