no to dziwne nieco Rudi??: , bo z tego co wiem to sporo enegrgii eksportujemy. Tu raczej chyba chodzi o zużycie energii per capita, a to wynika ewidentnie z zamożności społeczeństwa. Im bardziej zamożne - tym więcej luksusów, czyli więcej zużywanej energii.
Edit: o pardon, chyba że nie zrozumiełem i chodziło o zatrudnienie - jeśli tak to sorki.
Witam.
Są nowsze sposoby na czerpanie energii z rozpadu ciężkich pierwiastków.
Wydają się bardziej bezpieczne i mało uciążliwe dla środowiska.
Co do krwawego żniwa zbieranego przez atom, hm, energetyka węglowa
generuje większe straty w ludziach i w środowisku, tylko rozmydla je czasie.
W kwestii zwalniania górników, przecież wszystkich kopalni nie zamkną, tylko
te mniej rentowne i niebezpieczne. Pracuję w energetyce i reformy w tym
dziale gospodarki nie są mi obce, nie wiem dlaczego restrukturyzacja miała
by ominąć górników.
Pozdrawiam
Marek Odrzywolski
Lublin