Z tego co tu czytam to czasami mam wrażenie, że lepiej kupić nowy sprzęt i liczyć, że będzie lepiej niż oddawać ten posiadany do kalibracji na Żytnią.
Osobiście jestem z Żytniej zadowolony - oddawałem tam aparat kilka razy na czyszczenie matrycy i raz na wymiane matówki ale może przy tych czynnościach nie da się niczego schrzanić :-).