Sprzedawcy z Allegro---proszę o opinie

[wender]

Dodam tylko, że sprzedawca ukrył fakt naprawy obiektywu i dzięki koledze dzeejowi zaoszczędziłem trochę kasy. Co najmniej piwo jestem winien :-) Pozdrawiam

A pytałeś sprzedawcę co było naprawiane?

Nie bronię go i nie mam pewności jak to wygląda na Żytniej, ale pewnie rejestrują każdy oddawany do nich sprzęt, bez względu na przyczynę i potem można znaleźć go w ich bazie.

W serwisie, w którym zazwyczaj czyszczę matrycę (a przy okazji czyszczą całość czyli również body, obiektyw i filtr), sprzęt jest rejestrowany jako oddany do serwisu. Jak zapytać czy sprzęt o danym numerze seryjnym u nich był, to pewnie powiedzą, że tak. Powodów tych wizyt osobie postronnej nie podadzą.

Z tego co wiem, na Żytniej jest tak samo. Na stronie można sprawdzić, że dany numer seryjny u nich był. Żeby poznać przyczynę trzeba być właścicielem zlecenia lub sprzętu.

Jeszcze raz podkreślę, nie bronię tego konkretnego sprzedawcy. Po prostu uważam, że nie warto sugerować się jedynie faktem, że sprzęt odwiedził serwis. Zawsze można zapytać, niech sprzedający przedstawi dokumenty z historią choroby sprzedawanego sprzętu.
Szkoda przepuścić okazję, tylko dlatego, że była myta, była w serwisie przy okazji czyszczenia matrycy lub na przeglądzie