poziom wisly ostatnio troche opadl.. wiec mozna bylo przejsc suchą nogą (prawie :-) ) na jedną taką wielką łachę - wyspę... była też czapla siwa ale z racji tego że z psem się wybrałem to na mnie nie poczekała i tylko jak zobaczyła pieska który biegł jej na spotkanie poleciała niewiedząc czemu i mimo 400mm+crop nie warto pokazywac..

ale mozna pokazac cos co sie nie chcialo ruszyc, a szkoda ...

przy normalnym stanie wody to jest srodek wisły :-)... jak bede mial chwilke to wrzuce slad z GPS'a