ale to nie byla chyba noc tylko zmierzch wtedy kiedy rozpietosc EV pomiedzy jasnoscia ksiezyca a 'miastem' miesci sie w zkresie czylosci filmu/matrycy, czy jakas magia?
Ksiezyc w pelni swieci (wiem: odbija swiatlo slonca) z duza sila i naswietlanie przez nawet kilka sekund powoduje przeswietlenie tego miejsca na zdjeciu, dlatego poprawne naswietlienie sceny o duzej rozpietosci EV jest niemozliwe. wciagu dnia/o zmierzchu jest tak mozliwosc w nocy? bede sie upieral ze nie... exif wyciety ale to i tak pewnie z teleskopu... a jaki czas naswietlania tej klatki? sadzac po nie poruszonym ksiezycu wnosze ze ponizej 1 sek.