Mowienie, ze Canon 50/1.8 ma mniejsza rozdzielczosc optyczna od Tessara, bo ma tylko 30 linii a Tessar ma 100 linii, to jakas okropna pomylka! Jesli slyszac takie zdanie od razu nie dajesz mu niskiego poziomu prawdopodobienstwa, to znaczy ze chyba werzysz w jakies obiektywowe swiete gralle typu Carl Zeiss, Hasselblad, Schneider-Kreuznach, Leica, Mamiya itd i nie dajesz dojsc do slowa rozumowi (tzn. troche dajesz, bo zaznaczyles, ze to moze byc jakis inny rodzaj pomiaru rozdzielczosci). Naprawde miedzy dobrymi wpsolczesnymi obiektywami staloogniskowymi a dawnymi konstrukcjami np. na gwint M42 (nawet ze stajni Carl Zeiss) nie ma az takiej przepasci (jesli w ogole jest to sa to raczej subtelne roznice i to raczej nie w dziedzinie rozdzielczosci ale innych parametrow, chocby bokeh).
Zanim bedziesz stosowal kryterium ilosci linii na mm, to proponuje dokladniej poczytac co to znaczy te 100 linii (czy to jest przy MTF10, MTF50 czy jakos jeszcze inaczej) i dopiero potem porownywac z innymi testami. Na optyczne.pl jest wszystko ladnie napisane.
Pzdr