Doklejam sie do tego watku bo dotyczy to tego samego obiektywu...

Wlasnie dzis dostalem paczke od B&H z EF 200 f/2.8L i Kenko Telepro 300 1.4x. I wszystko byloby fajnie gdyby dwusetka nie przyszla... uszkodzona! Nie byla to jednak ani wina sklepu, ani wina UPS, tylko Canona. Chyba kontrola jakosci im nawala nawet w przypadku eLek. Na drugiej od frontu soczewce ewidentnie cos siedzi. Byc moze to jakis syf (wielkosci 1mm) albo moze nawet rysa (o zgrozo!). Zdazylem jeszcze pstryknac pare testowych fotek. Nawet przy f/32 tego nie widac na fotkach (pewnie dlatego ze siedzi daleko od matrycy - przy koncu obiektywu) ale w koncu place to wymagam i nie chce zadnych syfow ani rys w srodku ktorych nijak sie nie da usunac.

Coz bylo robic, obiektyw pojechal od razu z powrotem do B&H i mam nadzieje ze w przyszlym tygodniu dostane sprawny egzemplarz.

Nie mialem za bardzo czasu na zabawe z nowym sprzetem ale widac ze AF ma super szybki, swoje wazy, ale nie za duzo na szczescie, jest super ostry od poczatku do konca (2.8-32), no moze przy f/2.8 jest lekko miekki w porownaniu do f/4. I tak jak mowil Jurek - z TC Kenko nie widac praktycznie zadnych roznic w jakosci - niewazne czy w srodku czy w rogach. No i ta jakosc wykonania!

Nie sprawdzalem jeszcze CA, flarowania i innych rzeczy ale z tym sie pobawie w przyszlym tygodniu kiedy przyjdzie drugi egzemplarz.