mogą Ci uszy już nie ostre wyjść ;->Zamieszczone przez sid
a tak serio, jak popstrykasz tym na 4-8 i beda Ci sie podobały zdjęcia - a pózniej ze
względów konieczności/chęci zrobisz na 1.8 to zobaczysz że to niestety nie to 'samo'
osobiście zgadzam się z tymi którzy twierdzą że 50/1.8 jest naprawde ok od 2.8 a siekierzasty od 5.6 w góre - poza tym pomijając nawet cene to fajne szkło (szkoda że
nie ma 1.8 USM.... bu)
A nie będzie Ci szkoda, jak sie okaże po powrocie do domu że zdjęcia są fajnie naświetloneJa stanowczo nie nleze do tych osob co siedza i fotografuja tablice testowe, a juz napewno nie do tych co wydali by kilk tysiecy wiecej tylko dlatego, ze na jakiejs tablicy testowej wypada gozej od innego. Nie jestem ani maniakiem fotografi, ani mnaiakiem parametrow technicznych, zalezy mi jedynie aby sprzed dawal mi na tyle duze mozliwosci, aby mnie zbytnio w robieniu zdjec nie ograniczal.
mają super kolory, kadry ok - ale rozmazane że trudno niektóre elementy poznać ?
po to sie w sumie (też) robi wcześniej 'testy' (niekoniecznie na tablicach) żeby wiedzieć
czego po danym obiektywie można się spodziewać
Jeśli się nie mylę (jak tak to na pewno ktoś mnie poprawi) ogólna zasada=każdy obiektywA ta Sigma 70-200/2.8 HSM APO ma jakies swoje rachakterystyczne cechy? Tez nie jest ostra od pelnej dziury? Znacznie?
zaczyna być ok po przymknięciu o ileś (2 działki najczęściej) 1) każde zdjęcie z cyfry
trzeba wyostrzać póżniej 2) ;-)