mam problem z przepalonymi zdjeciami ,niewiem czy jest to wina aparatu(300d) czy szkla (canon 18-55mm)
problem wystepuje gdy uzywam lampy
czy mozna temu jakos zaradzic (ustawienia czy moze filtr)
zgory dziekuje za pomoc
mam problem z przepalonymi zdjeciami ,niewiem czy jest to wina aparatu(300d) czy szkla (canon 18-55mm)
problem wystepuje gdy uzywam lampy
czy mozna temu jakos zaradzic (ustawienia czy moze filtr)
zgory dziekuje za pomoc
lampa jest wbudowana
Podaną parą (300D + 18-55) bez problemu da się robić zdjęcia. Piękne to one nie są, ale mieszczą się w standardzie fotek typu "napamiątek".
Żeby były dobre polecam fotografować w trybie Tv lub M z czasem naświetlania 1/100 - 1/200 s. Musisz też pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od fotografowanego obiektu bo jak błyśniesz komuś lampą po oczach z odległości 1 m to zawsze Ci się coś poprześwietla.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
przeswietla twarze ale nie na kazdym zdjeciu
np. jak zrobie kilka ujec jednego zdjecia to napewno jedno z nich jest przeswietlone
Ostatnio edytowane przez dandal ; 19-12-2006 o 05:47
fotografuj na trybie M z czasem 1/100 lub wyżej (zależy od jasności pomieszczenia w którym sie znajdujesz.) czas naświetlania musisz poprostu wyczuc na miejscu i skorygowac.
40D/BG-E2N | 17-40/4.0 L | 85/1.8 USM | 430 EX |
Ktoś naruszył Twoje prawa?
Ja w 400d też mam taki problem, aparat w trybach preselekcji i programatycznym po otworzeniu lampy nie zmienia czasu naświetlanie, po prostu zostawia czas rzędy 1/10s, a na manualu można zrobić zdjęcie przy 1/100s. No coż, trzeba myśleć i korygować automatykę.