Chwile cos poczytalem o fotografi sportowej i pojechalem na mecz szostek. I okazalo sie, ze to bardzo trudne jest. Kilka pytan ktore mi sie tlocza w glowie:
Jakie czasy dla poczatkujacego mozna uznac za bezpieczne? 2x 1/ogniskowa?
Jaki obiektyw da akceptowalne rozmycie tla? 200/4 wydaje sie byc za wolny
Zoom czy stalka? Krecenie zoomem wydawalo mi sie dodatkowym odwracaczem uwagi.
Oto przyklad problemu: za chwile padnie strzal, pilkarz pochyli sie w lewo i aparat sfokusuje sie na siatce