Czasem się zastanawiam, że niektórzy sprzedający mają całe CB w głębokim poważaniu. Po grzyba jest podawać cenę za sprzęt używany, prawie zgodną z ceną nowego produktu? Czy 100 zł lub 200 zł obniżki przekona kogoś do zakupu używanego sprzętu, bez gwarancji i od obcej osoby? Pewnie gdyby te 100-200 zł stanowiło 30-40% ceny nowego artykułu, to tak, ale to czesto jest 5-10%. Kto rozsądnie myślący i planujący wydać 3500 zł na nowy obiektyw kupi półroczną używkę bez gwarancji za 3300 zł i jeszcze dostarczoną pocztą?
Ktoś się loguje pod nowym nickiem, żeby specjanie opchnąć jakies coś za kosmiczna cenę, a na codzień używa innego nicka. Przecież na CB 30% aktywnych użytkowników zna ceny sprzętu lepiej niż właściciele hurtowni i sklepów. Po co takie zabway?
Mnie takie oferty irytują i obrażają.

Generalnie chciałem się wyłącznie podzielić refleksjami jakie po raz kolejny naszły mnie kiedy przeczytałem nasz dział Sprzedam.