Wiesz co...to jest tak trochę dziwnie...pół roku temu kupiłem jakiegoś Watsona czy coś takiego...super bajerki...mikrofon, radio...słowem wszystko co potrzebne. Ale....dźwignia od zmiany utworów taka dziwna w dotyku...mało pewna, słuchawki kiepskie...trza było wymienić na inneDo tego jakość dźwięku...była taka sobie...equalizer ustawiony na podbicie sopranów nie radził sobie najlepiej. Radio łapało stacje ale...na polu
w mieście kiepsko. Ale mimo wszystko myślałem, że ogólnie jest git. 512MB ale usb 1.1 - też w sumie się tylko czepiam
Dziś bawiłem się Creative 1GB Zen Nano Plus....wykonanie...śliczne...obsługa-kółeczko jest do wyczucia ale po chwili działa się nim bardzo pewnie...słuchawki całkiem całkiem..
Jakość dźwięku.....szok...w porównaniu do tamtego Watsona....sopran to sopran..średnie to średnie...equalizer działa wyśmienicie...robi to co ma![]()
Watson na baterii AAA działa średnio 4 godz... odtwarzając MP3 ten ...działa 10 godz. i bateria non-stop pełnaRadio super...w środku miasta, w serwerowni
czyściutki dźwięk.
Creative podłączony do w miarę dobrego zestawu Audio...wymiata...basy ślicznie przenoszone....widać, że odtwarzacz nie ucina zakresu audio.
Reasumując....niby nie ma róźnicy na początku....ale jednak potem okazuje się, że jest i to całkiem spora. Oczywiście pozostaje kwestia czy tak naprawdę usłyszysz tę jakość na pchełkach w uchu w hałasie miasta....jeśli tak....to proponuje wybrać jednak coś bardziej sprawdzonegoCena zwróci się w przyjemności.