Pokaż wyniki od 1 do 10 z 558

Wątek: Serwis Canona E-csi Warszawa na ul. Żytniej - ceny?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Loome
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Poznan
    Wiek
    39
    Posty
    1 008

    Domyślnie

    Chciałem powiedziec dobre słowo na serwis e-csi.
    Moje 40d po ok 15 tys. klapnięć odmówiło posłuszeństwa. Err99, migawka oczywiscie. Aparat był kupiony 2 lata temu w USA, wiec o zadnej europejskiej gwarancji nie ma mowy Wysłałem do serwisu canona, w czwartek do nich doszło. We wtorek o 10 rano był juz u mnie kurier z aparatem naprawionym za darmo i odesłanym na koszt serwisu. Ponoć 'specjalna gwarancja canona'.

    Czyżby była jakas wadliwa seria 40d, ze bez zająknięcia naprawili mi 40d, czy jako, że gwarantują 100 000 zdjec to nie ważne czy gwarancja minela czy nie?

    Ja moge jedynie powiedziec, ze cala naprawa trwala 5dni z weekendem i wszystko śmiga nic nie popsuli a poprawili i to za darmo jestem zadowolony:0

  2. #2
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Loome Zobacz posta
    czy jako, że gwarantują 100 000 zdjec to nie ważne czy gwarancja minela czy nie?
    Stawiałbym na to, bo już co najmniej parę takich przypadków czytałem. Niezależnie od body i nawet dla puszek z USA i nawet po gwarancji - jeśli migawka padała przed gwarantowaną ilością klatek (tylko tej 'gwarantowanej ilości' to gdzieś głęboko w whitepaperach trzeba się doszukiwać) to wymieniają za darmo.

  3. #3
    Coś już napisał
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    61

    Domyślnie Prosze o pomoc z wycena serwisu i sprzedazy lustra..

    Witajcie.
    Piatek byl dla mnie paskudnym dniem. Wyjelam karte pamieci, wlozylam i ..koniec: Error i sugestia wlozenia nowej karty pamieci (...) jeden pin przekrzywil sie na plasko - zdolalam go podniesc, ale dzis w serwisie lokalnym, prowadzonym przez fotografa oswiadczono mi, ze to dwa piny sie zapadly i bedzie trzeba wymieniac plyte glowna, co sie nie oplaca (wiem, czytalam o tym wczesniej). Jestem zrozpaczona..serio.
    Moje kochane od roku lusterko (bez gwarancji) to EOS 400D i wiem o scisle zintegrowanej plycie glownej z gniazdem kart pamieci (...)
    Napiszcie mi, ile kosztuje taka wymiana plyty glownej? Gdzies w jednym z pierwszych postow czytalam, ze 1ooo zl.. czy to prawda? Mowiono mi w serwisie, ze z 5 stów (?)
    Co mam zrobic z tym aparatem, czuje ze bezuzytecznym juz... ? :/
    Jesli ktos je sprzedaje, to po ile jest sens je "opchnąć"?
    Z Żytnią nigdy nie mialam do czynienia, mysle ze nie ma sensu wysylac do nich skoro znam opinie lokalnego serwisanta.

    Zainwestowalam w nowa lustrzanke, ale mimo to prosze o informacje do zrobic z ta dotychczasowa, ktora sluzyla mi swietnie do zeszlego weekendu... (?) Z gory dzieki za odpowiedz.
    Ostatnio edytowane przez tymczasowa ; 12-10-2009 o 22:39

  4. #4
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tymczasowa Zobacz posta
    mysle ze nie ma sensu wysylac do nich skoro znam opinie lokalnego serwisanta.
    Myślę że jest, bo nie widzę powodu dlaczego z powodu wepchnięcia dwóch pinów wymieniać całą płytę główną. Może wystarczy tylko sam wewnętrzny czytnik kart w aparacie wymienić? (kosztuje to ok 300zł) On nie jest integralną częścią płyty głównej:
    http://canon-board.info/showthread.php?t=50699

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •