Cytat Zamieszczone przez szwayko Zobacz posta
Czy serwis wysyła Wam sprzęt pod wskazany adres, czy wg własnego widzimisię na adres który mają w bazie lub akurat pod ręką?
Podałem dokładnie przy potwierdzeniu dyspozycji dane do wysyłki i faktury, ale widać czytanie maili od klientów to już za dużo pracy.
Ale ja mam pewność, że je czytają, tylko ze zrozumieniem bywa gorzej.
Mój przypadek sprzed miesiąca/tygodnia: padł żarnik w 580exII. Lampa jeszcze na gwarancji (rękojmia sprzedawcy, kupowane u Towersa, więc nie ma problemu). Lampkę zawożę wraz z fakturą i gwarancją na Żytnią, Towers wysyła prośbę o wykonanie naprawy zgodnie z rękojmią. Wszystko gra do czasu... Okazuje się, że to nie jest usterka objęta gwarancją, (mogę tylko podejrzewać, że jak większość podobnych, bo przecież spisu usterek "objętych" nie ma), jak Towers zadecyduje, to oni naprawią odpłatnie.
Dzwonię i mówię, że ja zostawiałem lampę, ja się decyduję, moją fakturę mają dołączoną, do tego ja płacę. Sprzedawca lampy nie ma nic do tego i głowy mu nie ma co zawracać..
Pan wydawało się zrozumiał, ale poprosił o potwierdzenie mailowo.. Trwało to ze 4 drobiazgowo rozpisywane maile i kilka dni, zanim dotarło do nich kto ma zadecydować o naprawie, kto będzie płacił i odbierał.
Jak już w końcu naprawili, to zapomnieli mnie poinformować (idę o zakład, że poinformowali za to Towersa).
Do samej naprawy nie mam najmniejszych uwag, za to czas realizacji, czas stracony na bezsensowne rozmowy z panem Andrzejem Szwacińskim, to już delikatnie mówiąc skandal.
Aha, wymiana żarnika z robocizną - 405zł.