Kalibracja 20D, czyszczenie i wymiana płytki odpowiadającej za wyświetlanie zdjęć na telewizorze (chyba niczego nie pominąłem) = 410 zł
Aparat powinien wrócić pod koniec miesiąca, ale już wiem, że ma przebieg 38 tys. zdjęć ;-)
Edit: Okazało się, że nie jest uszkodzona płytka "wyświetlająca" zdjęcia na tv, ale sama płyta główna. Koszt jej wymiany to ok. 1000 zł, co jest dla mnie zupełnie nieopłacalne, więc naprawa wszystkiego wyniesie 410 zł - 165 zł (koszt płytki) = 245 zł ;-)
Edit 2: Serwisant w rozmowie telefonicznej przyznał, że wykalibrował wszystkie pubkty AF, ale w centralnym nie dało sie ustawić dobrego łapania na pionowe linie (poziome zrobił). Wyjściem byłoby albo stosowanie górnego/dolnego punktu, albo wymiana mirror boxa (pewnie chodzi o cały układ luster i AF'a), co wyniosłoby ok. 1000 zł, więc zrezygnowałem z tego. Dzisiaj przyszła paczka i o dziwo nie musiałem nic zapłacić (nawet za przesyłkę, bo wysłałem 20D razem z 17-55 na gwarancji). Z tego, co dotąd sprawdziłem, z dłuższymi ogniskowymi aparat radzi sobie dobrze, z szerokimi nie jestem do końca pewny, ale jakąś poprawę widać. Jeszcze potęstuję i powiem.