580EX II - wymiana żarnika lampy 370zł. Zrobili w jeden dzień.
Miała dziwne objawy, czasem nie odpalała w ogóle, czasem waliła pełną mocą. Nie odpalała innych lamp jako master, za to jako slave działała ok. Po wymianie działa jak należy.
580EX II - wymiana żarnika lampy 370zł. Zrobili w jeden dzień.
Miała dziwne objawy, czasem nie odpalała w ogóle, czasem waliła pełną mocą. Nie odpalała innych lamp jako master, za to jako slave działała ok. Po wymianie działa jak należy.
Jarek
Oczywiście że o migawkę. Przejęzyczenie, pewnie z wrażenia że za free wymienili, bo 550 zł już czekało...
400D wymiana spustu migawki - 150-180zł (dla porównania: Bykowski - 150zł, BT Foto - ok 140zł)
Chciałem powiedziec dobre słowo na serwis e-csi.
Moje 40d po ok 15 tys. klapnięć odmówiło posłuszeństwa. Err99, migawka oczywiscie. Aparat był kupiony 2 lata temu w USA, wiec o zadnej europejskiej gwarancji nie ma mowyWysłałem do serwisu canona, w czwartek do nich doszło. We wtorek o 10 rano był juz u mnie kurier z aparatem naprawionym za darmo i odesłanym na koszt serwisu. Ponoć 'specjalna gwarancja canona'.
Czyżby była jakas wadliwa seria 40d, ze bez zająknięcia naprawili mi 40d, czy jako, że gwarantują 100 000 zdjec to nie ważne czy gwarancja minela czy nie?
Ja moge jedynie powiedziec, ze cala naprawa trwala 5dni z weekendem i wszystko śmiganic nie popsuli a poprawili i to za darmo
jestem zadowolony:0
Stawiałbym na to, bo już co najmniej parę takich przypadków czytałem. Niezależnie od body i nawet dla puszek z USA i nawet po gwarancji - jeśli migawka padała przed gwarantowaną ilością klatek (tylko tej 'gwarantowanej ilości' to gdzieś głęboko w whitepaperach trzeba się doszukiwać) to wymieniają za darmo.
Witajcie.
Piatek byl dla mnie paskudnym dniem. Wyjelam karte pamieci, wlozylam i ..koniec: Error i sugestia wlozenia nowej karty pamieci (...) jeden pin przekrzywil sie na plasko - zdolalam go podniesc, ale dzis w serwisie lokalnym, prowadzonym przez fotografa oswiadczono mi, ze to dwa piny sie zapadly i bedzie trzeba wymieniac plyte glowna, co sie nie oplaca (wiem, czytalam o tym wczesniej). Jestem zrozpaczona..serio.
Moje kochane od roku lusterko (bez gwarancji) to EOS 400D i wiem o scisle zintegrowanej plycie glownej z gniazdem kart pamieci (...)
Napiszcie mi, ile kosztuje taka wymiana plyty glownej? Gdzies w jednym z pierwszych postow czytalam, ze 1ooo zl.. czy to prawda? Mowiono mi w serwisie, ze z 5 stów (?)
Co mam zrobic z tym aparatem, czuje ze bezuzytecznym juz... ? :/
Jesli ktos je sprzedaje, to po ile jest sens je "opchnąć"?
Z Żytnią nigdy nie mialam do czynienia, mysle ze nie ma sensu wysylac do nich skoro znam opinie lokalnego serwisanta.
Zainwestowalam w nowa lustrzanke, ale mimo to prosze o informacje do zrobic z ta dotychczasowa, ktora sluzyla mi swietnie do zeszlego weekendu... (?) Z gory dzieki za odpowiedz.
Ostatnio edytowane przez tymczasowa ; 12-10-2009 o 22:39
Myślę że jest, bo nie widzę powodu dlaczego z powodu wepchnięcia dwóch pinów wymieniać całą płytę główną. Może wystarczy tylko sam wewnętrzny czytnik kart w aparacie wymienić? (kosztuje to ok 300zł) On nie jest integralną częścią płyty głównej:
http://canon-board.info/showthread.php?t=50699
dzieki Vitez. mi raz gdzieś minęla informacja ze komuś wymienili za darmo, ale wlasnie w 40d. nawiasem mowiac calkiem przyjemnie ze biora na siebie tą gwarancję dozytownio![]()
powiem, co wiem:
wycena jest za darmo (pokrywasz tylko wysyłkę)
zapakuj jak najmniej - na miejscu nie przyjmują z paskiem, gripem itp. z baterią to nie szalej.
napisz karteczkę z problemem i lepiej jeszcze do nich zadzwoń
dzięks,
a baterii to rozumiem nie dawać![]()
=============
www.fotolux4.blogspot.com/