18-55 Kit, 50 1.4 i 70-200 po zakupie od razu nadawały się do kalibracji (co też zrobiłem z drobnymi przygodami)
35L nie przejawiała żadnych problemów i dopiero niedawno po jakimś roku stwierdziłem że jest coś nie w porządku. Obiektywy skalibrowane w dalszym ciągu mniej więcej trzymają ostrość (0,5 - 1 cm FF przy 50 @1.4, FF/BF mniej zauważalne w kicie i 70-200 @4) ale też coś zaczyna się dziać.
Generalnie dopóki zdjęcia ludzi i inne "normalne fotki" wychodzą ok nie ma sensu kalibrować.
Niedługo będę znowu jechał na Żytnią lub zmienię body np na 50D.