17-50 nie mialem, ale 28-75 pod wzgledem ostrosci w niczym 50-tce nie ustepuje. inna kwestia - ostrosc to nawet nie polowa zagadnienia przy tym obiektywie. duzo wazniejsza i niestety dobijajaca gwozdz do trumny jest tu nieostrosc. bokeh 50-tki jest syfiasty i tyle.
a dokladniej 1 1/3. z czego uzytecznosc 50-tki zaczyna sie, jesli sie bardzo uprzec, na poziomie f/2.2, a tak naprawde na f/2.5. w Tamronie przy f/2.8 jest zupelnie spoko (nie wiem jak 17-50, ale w 28-75 przy 50mm ja uzywam spokojnie f/2.8 do zdjec ludzi). tak ze z ta przewaga to bym tu nie przesadzal, tym bardziej ze upierasz sie przy stosowaniu kryterium praktycznych, nie tylko papierowych
sens mi umknal. po zakupie 28-75 moja 50-tka poszla na Allegro i nigdy nie uronilem za nia lzy. za te 300zl to mozna caly wyjazd plenerowy w gory odstawic, albo sobie kupic bardzo przyzwoity aparat, jesli ktos woli w sprzet wladowac kase