Pamiętam, jak za 'łebka'* się robiło kupy w lesie. Nie mieliśmy jednak wtedy żadnej ulubionej marki Najpierw trzeba było jednak odpowiednich liści nazbierać Takich 'rabarberowych' - bo duże


PS. Ankiety które ostatnio się pojawiają są przejawem tego, jak kur*wsko się ludziom w domu nudzi. Przed kompem się spędza za dużo czasu, w głowach się przewraca i z tego to wynika. Chciałem jakoś wyjść temu naprzeciw, ale liquidsound mnie uprzedził. Zrobił to trafnie :grin:

* Mieszkając na wsi dużo czasu za młodu spędzało się w lesie. Budując szałasy, huśtawki, kryjówki i takie tam. Jakieś polowania z łukami na chłopaczków z sąsiedztwa, wypady na 'rapsa' itd. Dlatego nie opłacało się wracać do domu zrobić tak zwane "yy" ;-)