Cóż, mam już przejechane w tym roku 1400 km, jeżdżę w pozycji wyprostowanej na tyle na ile wymaga teko konstrukcja roweru. Jeżdżę tak od 4 lat. Podobną pozycję ma się na rowerach przeznaczonych do turystyki, ale pewnie i mieszczuchy i trekkingi projektowali ludzie którzy nie mają pojęcia o jeździe na rowerze, a i ze mnie żaden rowerzysta. Serio.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Powtórzę jeszcze raz: nie twierdzę że nie masz gorszy czy mniej nadający się do jazdy miejskiej rower. Twierdzę tylko że czego innego od tej jazdy i roweru oczekujemy, ot i tyle. Jedyna kwestia w której się mylisz to że rowery miejskie o których piszę są przeznaczone do wolnej jazdy, najlepiej w garniturze, nie są, aczkolwiek jak już ktoś miał by jeździć w garniturze na rowerze to, faktycznie, raczej tylko na takim. Pisss.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Taki mały przykładzik, parking dla rowerów w Amsterdamie. Zwróćcie uwagę jakie rowery tam stoją, no ale powszechnie wiadomo że Holendrzy to żadni rowerzyści. Serio.