No i moja kolej...
Śmigam na krajowym Krossie Grand Adventure, solidna stalowa rama, szerokie oponki, nie dają mi ulgi w jeździe. Kiepski osprzęt. Oprócz tego spore zacięcie.
...Rekordy...
Prędkość max ~62.3km/h z górki na ul. Lubartowskiej w Lublinie
Dystans max/dzień =228km (około 12h)
Od 2001 roku około 40 000km (jazda tylko rekreacyjna od trzech lat głównie w celach fotograficznych).

...Cały sprzęt wożę zazwyczaj na plecach, wcześneijesyz aparat FujiS5000 wielokrotnie latał ze mną przez kieronicę, obecny w ubiegłym roku zrobił ze mną dwa klasyczne loty ;D z czego jeden nocny . Najcikawszym lotem był lot w lesie gdy w jednym ręku miałem aparat a drugą kierowałem, koło zsunęło się w koleinę wypełnioną wodą (nie miałem pojęcia że moze tak głęboka być) lądowałem z aparatem jakby był pochodnią nawet nieupadł.

...Nieużywam kasku, wielokrotnie się nad tym zastanawiałem, przymierzałem także, ale jakoś... tak się trudno zdecydować.

Podsumowując najczęstrzym towarzyszem moich wypraw rowerowych czy to w nocy, mgłe, deszczu czy śniegu zazwyczaj jest właśnie Mój Canonik.
Póki co mnie nie zawiódł... i oby tak zostało.