Cytat Zamieszczone przez Kr4nkEd Zobacz posta
Co do kaskow. Same buraki? Na zawodach widzialem dosc by sadzic, ze wlasnie takie gadanie jest buractwem, sorry. Jakby nie moje 2 poprzednie to raczej nie rozmawiamy tutaj.
Popieram. Nie uzywanie kasku w gorach to glupota. Przyznaje sie ze w miescie nie uzywam ale w gorach zawsze. Najlepszy przyklad ze sie przydaje to moj brat, ktory pare lat temu mial bliskie spotkania trzeciego stopnia z kamieniami na szlaku w Alpach.


Na jednej gorce za mocno wylecial do przodu, przelecial przez kierownice i glowa (!) walnal w kamienie na drodze. Kask Cratoni rozlecial sie na kilkanascie kawalkow. Gdyby nie kask byc moze nie mialbym juz brata...
Dla niego co prawda i tak najistotniejsze bylo to ze Bomber Z1 nie ucierpial ani troche :-D

(Sorry za kiepskie fotki. Nie byly robione Canonem )