
Zamieszczone przez
pank
Jak już pisałem, co kto lubi. Ja nie muszę być szybszy od samochodu za to cenię sobie przerzutkę i dynamo w piaście, bębnowe hamulce, pełną osłonę na łańcuch, błotniki z chlapaczami i dobre oświetlenie (w ramach gadżeciarstwa z czujnikiem zmierzchu). Dzięki temu rower jest odporny na warunki atmosferyczne i praktycznie bezobsługowy. Mogę jeździć do późnej jesieni (po śniegu nie lubię) i nie martwić się o to czy dojadę do pracy cały w błocie a parka mi się w szprychy wkręci. Ale ja mam zupełnie inne potrzeby bo kolega to widzę z frakcji ekstremistycznej.