raczej z puszką...coś dziwnie szumi (tak iem szumafobia ale dla mnie to dziwnie wyglada...)
raczej z puszką...coś dziwnie szumi (tak iem szumafobia ale dla mnie to dziwnie wyglada...)
30D, C 17-40 f4 L, 50 f1.8, 70-200 f4 L, 430 ex, oraz -=iii=<)
CZYTAĆ I PAMIĘTAĆ !!!!
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Ano po to pisac, zeby ktos sobie sprawdzil na innym ustawieniu przyslony. I o ile moj post jeszcze cokolwiek wnosil do tematu, to naprawde nie rozumiem po co pisac cos takiego jak to, co napisales Ty Cichy. Bo to juz faktycznie nic nie wnosi do tematu poruszanego w watku poza powiekszeniem "szumu" (informacyjnego w tym przypadku) i numerku zwiazanego z iloscia zamieszczonych przez Ciebie postow. Wydaje mi sie, ze w regulaminie mozna przeczytac, iz tego typu uwagi mozna zwracac komus np przez prywatne wiadomosci - aby nie zasmiecac forum
No... ale faktycznie martwy sezon w foceniu, wiec wszyscy sie nudzimy, nawet Ci, ktorym sie wydaje ze nie![]()
Każdemu w zasadzie zależy, aby jego szkło było było super ostre już do pełnej "dziury", jednak nie wymagajmy tego od szkła za niewielkie pieniądze, aczkolwiek zdarzają się egzemplarze tegoż obiektywu, które w centrum kadru są ostrzejsze niż tutaj przedstawione - sam mam taki (od Cichego)
Generalnie 50 F/1,8 najostrzejszy jest w zakresie przysłon F/3,5 - F/5,6, a przy f/16 to już dyfrakcja robi mydło![]()
Bawiłem się trochę w porónywanie różnych obiektywów w w/w serwisie i moja lista szkieł do kupienia się zupełnie zmieniła.Wyleciał z niej 28/2.8 a wskoczył droższy 24/2.8. No i ku mojemu finansowemu zadowoleniu wrócił tematowy 50/1.8 (to chyba zasługa prostej konstrukcji/ogniskowej bo okazało się, że to jeden z nielicznych równomiernie ostrych). Jedyne co pozostaje na tej liście niewzruszone to 70-300/4-5.6IS. Poprzednio listę kompletowałem pod dużym wpływem wykresów ostrości z optyczne.pl. Jak się okazuje często wykres ma się nijak to próbek z danego obiektywu w innym teście, które można zobaczyć i tak wygodnie porównać... Dlatego dzięki za ten link!
Jednak im dłużej porównuję rózne obiektywy tym mocniejsze mam przekonanie (zgodnie zresztą z przedmówcą), że co egzemplarz to inny wynik. Już samo porównanie 28/2.8 czy 50/1.8 w różnych testach to by sugerowało. Wynikałoby z tego, że już nie jest ważny jakiś konkretny test danego szkła tylko powtarzalność wyników z możliwie wielu niezależnych testów. A jak jakieś szkło wykonane w tej samej technologii raz potrafi być genialne a innym razem mydlane, to odzywa się we mnie dusza majsterkowicza i najchętniej bym takie szkło zaraz po kupieniu rozkręcił i sam złożył jak trzeba...Tylko czy to jest ta marka (C) za którą wszyscy płacimy??? Czy tylko L-ki dają gwarancję??? (retorycznie) :sad: