Grzechu
http://www.gzak.net - Ostatnie galerie: Warszawa 2007 , USA 2007 cz. 3 , Toskania 2011
Żelastwo: 5d, 24 2.8, 85 1.8, 70-200 F4, 28-75 2.8, 21M, 190CLB, 420EX, 580EX, E-PL3
Tak wyszło, że z kumplem testowaliśmy tego Tamrona. To ma niezły zasięg, a że w danym momencie las z interesującymi ptakami nie był w zasięgu to ostał się PKiN Notabene przypomniałem sobie, że remont iglicy PKiN sprzed paru lat (niestety nie ma na tym zdjęciu jej w całości) robiła firma mojego kolegi. Robili też ciekawy obiekt koło GUS-u:
Grzechu
http://www.gzak.net - Ostatnie galerie: Warszawa 2007 , USA 2007 cz. 3 , Toskania 2011
Żelastwo: 5d, 24 2.8, 85 1.8, 70-200 F4, 28-75 2.8, 21M, 190CLB, 420EX, 580EX, E-PL3
Trochę dawno ten wątek został założony, ale temat chyba ciągle aktualny, bo ludzie i samochody nadal „przeszkadzają” w fotografowaniu.. Teraz można już łatwo i wygodnie- bez drabin czy wdrapywania się na latarnie- robić zdjęcia znad ludzkich głów. Idealne rozwiązanie stosują ludkowie z tej strony: bambolot.com- mają taką bardzo długą tyczkę z aparatem podczepionym na jej czubki i z jej wysokości robią zdjęcia. Tyczkę można wysuwać na różne wysokości przy czym max stanowi 11 metrów- a tak wysoko chyba nikt już nie podskoczy Fotografowanie w ten sposób wydaje się bardzo łatwe i szybkie, tym bardziej że na ich stronie są zdjęcia z imprez masowych podczas których trzeba przecież ruszać się szybko
Pozdrawiam!
Można też przyjąć, że zarówno ludzie jak i samochody są częścią otoczenia urbanistycznego. Budynki bez ludzi są martwe.
5d2 + 6D + 24-70 2.8 + 70-200 2.8 IS II + 24 1.4 + 50 1.4
flickr
Masz rację.
O ile oczywiście, że ci ludzie i samochody nie dominują agresywnie na pierwszym planie, skutecznie odwracając uwagę od tematu fotografii Jak zawsze trzeba zachować odpowiednie proporcje i umiar
Pozdrawiam!