Wazna zasada: im mniej warstw szkiel tym lepiej.
No tak, ale weźmy na to takiego profesjonalnego filterka firmy Hoya, najnowsza produkcja, filtr UV połączony z filtrem polaryzacyjnym <8 warstw utwarczany> dłufość tego cacka to 3mm, nie winietuje więc można zakładać przed konwertery, ale cena ponad 200 PLN. A to makro Raynox'a ma ciekway sposób montażu, bo nie jest na jeden gwint, tylko ma coś co łapie większość obiektywów, ale czy w tym przypadku co jest do wszystkiego ...? Cena modelu "250" to właśnie 250 PLN, za to mogę kupić właśnie ten kosmiczny filtr i zwykłe szkło makro hama +4 dioptrie. Cóż wybrać? Chyba wiadomo. Ale o radę spytać się można, bo kto pyta nie błądzi. :wink: